poniedziałek, 29 września 2014

Oczywiście


"Oczywiście" - pomyślał, a zobaczył las oczu, wiszących ponad konarami starych czarnych sosen. Patrzyły w jego pustkę, same będąc ledwie oczodołami wyobraźni. Odgłosy miejskiej krzątaniny, zagłuszał ryczący wodospad wspomnień, będących pełnią chwili, czegoś co trwa, niezaprzeczalnie niepowtarzalnie, maksymalizując minimalizm treści. Tia...rzeczywistość zda się zgoła nierealna.

Kraków, 29 IX 2014



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz