czwartek, 17 października 2013

Szukajcie a znajdziecie...


Witam wszystkich zainteresowanych niezainteresowannością. Dziwne słowo i jeszcze dziwniejszy będzie wpis, impulsywnie opisowy, traktujący rzeczywistość bloga, który wygląda jakby był tu od dawien dawna, choć przecież widać, iż powstał rok temu z niezłym okładem. Zamieściłem dziś trochę wpisów, z różnych chwil. Każdy z nich nie stracił na swej aktualności, przynajmniej jeśli chodzi o ich czas. Dodałem etykiety i będę je dodawał, w miarę ich pojawiania się, w moim nieco nie na miejscu jeszcze mózgu. Dlaczego nie na miejscu? Dobre pytanie, nie wiem...a co wiem? Właśnie w tym szkopuł, iż wciąż za mało i mam nadzieję, że tak zostanie. W zasadzie jeśli ktoś zajrzy w głąb, w bok, w spis, zrozumie jak i ja, że...nic jeszcze nie zrozumiał.

Arfinand

Kraków, 17.X.2013


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz