poniedziałek, 5 września 2016

Blizny


BLIZNY

Kiedy staję przed nocą
wsłuchując się w jej ciszę
dostrzegam to co skrywał
bolesny hałas dnia.

Widzę resztki gwiazd,
kontury starych drzew.
Topoli szum.
Lipy płacz.
Ścieżek blizny w trawnika źdźbłach.

Spostrzegam również siebie
wpatrzonego w świat,
gdzie w odwiecznym odwrocie
natura ciągle trwa
i z mej miłości do niej
zza zamkniętych oczu dna
tworzę lepszy świat.

Wyróżnienie w I Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Hugona Kołłątaja
Tekst opublikowany w tomiku pokonkursowym
Kraków 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz