Zebranie ciemnych podstaw
w zgromadzenie chmur,
ponad czubkami sadowniczych drzew,
aż po granicę widzialności.
Chciałbym Cię dotknąć,
palcem zgłębić ranę,
pragnę mieć władzę
nad swoim okazem.
Trasa Warszawa – Kraków, 17 VI 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz