sobota, 30 marca 2013

Mrówki


W ogrodzie w Jaworznie mieszkają mrówki rudnice, jestem zresztą dumny z takiego towarzystwa, które nota bene jest bliskie wyginięcia. W tym roku, razem z bratem Miłoszem wykonaliśmy dla nich ogrodzenie, które miałoby je chronić przed dziećmi i psami, a może na odwrót.

Kiedy popatrzy się na ich życie i strategie, to łatwo można zauważyć, iż tam nie ma chwili na jakiekolwiek marnotrawstwo czasu. Pracoholizm w czystej formie, albo jasno określony cel. Prokreacja i dobro rodziny.

Ich wiosenne, zeszłoroczne wyjście i życzenia Wielkanocne od znajomych były inspiracją do napisania takiej nieco pokręconej rymowanki:


Mrówki wiosną obudzone,
z gniazda swego robią zone.
Nie ma jednak to znaczenia,
nie ma jajek i tańczenia.

Wiedzieć chcecie o co chodzi?
Wnet w Jaworznie po powodzi
bliskich ludzi i znajomych
mrówek, przyjaciółek mych.

Zapytajcie,
nie czekajcie.

Co też tam Kajetan szama,
że bez oczu jeno rama.
Sam już się zgubiłem byłem.
Nie paliłem, a kręciłem.

Jaworzno, 30.III.2013



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz