Nic nowego tutaj nie ma/
ponad zlepek myśli pewnej,/
który powstał prosto z nieba/
pieśni o przeszłości rzewnej.//
Chociaż ta radosna była,/
gdyby nucić ją w ten sposób,/
by o przyszłość wciąż walczyła/
na ratunek wielu osób.
Noc dobra, ciemna rozświetlona wyświetlaczem komórki na twarzy. Zbliża się czas, gdy nie będzie samotności dnia i nocy. Kiedy poranek żegna zmierzch. Kraków, 9.V.2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz