Ozdoby, ozdoby
fiolety i róże
pakuję, układam
w tetrisa zabawa.
Brokat mi z czoła
sypie się w mozole
O ja cię... kręcę
mienią mi się ręce.
Wciąż sięgam do miejsc
pośród snów przestrzeni,
gdzie ozdobny brokat
świeżą krwią się mieni.
Kiedy jednak z bliska
na ozdoby patrzę,
widzę krew żywiczą,
którą brokat płacze.
Kraków, 31 XII 2016