piątek, 28 czerwca 2013

Kosmos


Ukryłem się
przed wodnym deszczem meteorytów,
siedzę w kosmosie
czyszcząc go.

Z obumarłych części.
Przekwitłych organów.
Spadających niczym gwiazdy płatków.
Z zalążków nowego życia.

Robię miejsce tym
co już tu są.
Jeszcze!
Wciąż!

Kraków, Ogród Łobzów, 28.VI.2013



środa, 19 czerwca 2013

Stars


I am free from earlier me
and the stars are falling at me.
All the stars in my brain
and I shine in my time again,
with this light I have in me.
In the space surrounding me
all my thoughts are enlightened thanks to this.

I am my voice of my soul
dip in this cosmic sea!

Kraków, 19.VI.2013


Nikotyna


Nie ma mnie, a jestem.
Jest nic i ja w nim jestem.

Dźwięki drażnią cichym hałasem.
Nikotyna wzywa głodem,
który woła z trzewi
śmierdzących egzystencją.

I tak jestem, nie jestem.

Kraków, 19.VI.2013



piątek, 7 czerwca 2013

Z czasów mroku


Jak myślisz,
czy słońce zawita jeszcze
do naszej krainy?

Czuję, że próbuje się przebić
przez gęstą zasłonę chmur.
Ptaki mi o tym śpiewają,
mówi mi o tym
stęskniona luxów zieleń
na fotosyntetycznym głodzie.
Moja skóra woła
o więcej brązowego pigmentu.

Może jednak kilka promieni
dotrze do nas
ze swym
radośnie kojącym ciepłem.

Spłynie na nas
w potoku fal świetlnych
z czasów mroku
w czas jutrzenki.

Kraków, 7.VI.2013